Kraków > Zator > Tor Kajakowy > Kraków + Przejazd
Piątek, 16 lipca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 100-200km
Dzisiaj wyruszyliśmy z Dominikiem ok. 16:30, do Skawiny jechało się całkiem dobrze.. Pierwszy odpoczynek 20 km za domem, aby napełnić bidony, niestety od 2 dni nie mogę sobie dobrze ustawić siodełka i jest mi trochę nie wygodnie.. Potem już do Zatoru bez żadnego przystanku.. Tam odpoczęliśmy i zjedliśmy lody ;).. Po wyruszeniu noga się całkiem dobrze kręciła, w drodze powrotnej zatrzymywaliśmy się też raz tym razem po wodę i drożdżówkę ! ;) Wracając przez Tyniec spotkaliśmy jakąś zorganizowaną drużynę kolarek i 2 kolarzy! ;) Na torze kajakowym dobijaliśmy kilometry, bo Dominik musiał dobić do 100 ! Trochę się pościgaliśmy się i wróciliśmy do domu! ;) W domu byliśmy ok. 21:00
Kolejna setka! Forma jest.
Kolejna setka! Forma jest.