Kraków > Dobczyce > Stadniki > Gdów > Wieliczka > Swoszowice > Tor > Dom

Czwartek, 26 sierpnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria 100-200km
Rano odebranie roweru i o 13:30 wyjazd z domu :) . Spragniony podjazdów ruszyłem w stronę Dobczyc, pierwszy podjazd to Rożnowa. Dalej lekkim interwałem dotarłem do Dobczyc, na rondzie zacząłem pogoń za jakimś kolarzem - zakończona sukcesem ! :D Jednak nie długo jechałem na jego kole, niestety brak kolarzówki daje się we znaki i na podjeździe odpadłem :(. Skręt w stronę Stadnik i w miarę szybko dojechałem do Gdowa. Tam pierwszy odpoczynek, następnie interwałową drogą do Wieliczki. Trzeba przyznać, że lubię tą drogę! ;) W Rajsku zrobiłem sobie chwilę przerwy. Następnie przejechałem przez Swoszowice i Skotniki do Toru Kajakowego. Tam spotkałem Erniego. Gazowaliśmy ostro przez cały bulwar, tempo nie spadło poniżej 40km/h. Jednak już w końcówce ledwo to utrzymywałem. Potem chwilę porozmawialiśmy i się rozstaliśmy, ja w stronę domu a Erni dalej na tor :). Wieczorkiem jeszcze na piłkę.

Podsumowując po odebraniu roweru chciałem zrobić jakąś setkę i się udało :). Dobry trening w dodatku dobra średnia wyszła jednak muszę trochę popracować nad stałym tempem na podjazdach.

Komentarze (2)

Dzięki Robin :) No trzeba przyznać, że śmiga pięknie teraz! :)

makdeb 21:05 czwartek, 26 sierpnia 2010

No proszę nowy napęd i już setka. Wymiatasz, ale już masz idola!!!

Pozdrowienia od Tadzia i Robina

robin 19:38 czwartek, 26 sierpnia 2010
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!