Ćwiczymy technikę!
Sobota, 19 lutego 2011
· Komentarze(0)
Ehh... znowu śnieg, a na ulicach mokro. Dzisiaj z Kubą wybraliśmy się do lasu poćwiczyć przed nieuniknionymi zawodami w Stroniu, które mam za tydzień.
W lasku szło całkiem okej, ale pierwsze dwie rundy to śmierć w oczach, trzeba było się przełamać. Zaliczyłem tylko jeden upadek :D Jednak przełaj i wszystkie zawody MTB nie są dla mnie.
Zdecydowanie nie moja dziedzina kolarstwa, ale sam wypad oceniam bardzo pozytywnie, teraz zdaję sobie sprawę czego mogę się spodziewać w Stroniu :)
W lasku szło całkiem okej, ale pierwsze dwie rundy to śmierć w oczach, trzeba było się przełamać. Zaliczyłem tylko jeden upadek :D Jednak przełaj i wszystkie zawody MTB nie są dla mnie.
Zdecydowanie nie moja dziedzina kolarstwa, ale sam wypad oceniam bardzo pozytywnie, teraz zdaję sobie sprawę czego mogę się spodziewać w Stroniu :)