Szkoła + Integracyjnie
Piątek, 29 października 2010
· Komentarze(2)
Rano do szkoły, a potem o 14:15 byłem umówiony pod McDonaldem z Bartkiem i Miłoszem. Problem tkwił w tym, że wczoraj eksplodowała mi dętka w oponie i musiałem wymienić dzisiaj oponę :(. Wybór padł na Detonatora ponieważ była tania, i jest podobno wytrzymałą oponą.(i tak przejściowo).. Jak zwykle się spóźniłem o 14:30 spotkałem się z moimi towarzyszami i polecieliśmy do Wieliczki, a następnie przez Grabówki do Sierczy i dalej do Dobczyc. W Dobczycach zrobiliśmy chwilkę przerwy. U Miłosza brak przełożeń, to samo co u Piotrka (39-25) Tak więc pod większe górki jeździł zygzakiem. Tą trasę już w tym miesiącu przejechałem z Marcinem. W Myślenicach druga przerwa, musiałem dokręcić sobie koszyk na bidon bo darł się strasznie... Potem przez Siepraw do Świątnik i już do Krakowa. Na powstańców wielkopolskich rozdzieliliśmy się, ja w prawo, Miłosz prosto, a Bartek w lewo :).
Kolejny udany wyjazd w dodatku w dobrym towarzystwie! Było fajnie, jutro też wspólne kręcenie!! ;)
Kolejny udany wyjazd w dodatku w dobrym towarzystwie! Było fajnie, jutro też wspólne kręcenie!! ;)